Powstaje nowy kanał Ben Guriona Egipt od dziesięcioleci kontroluje Kanał Sueski, jednak historia pokazuje, że jego dostępność dla Izraela i innych krajów nie zawsze była pewna. Od 1948 do 1950 roku Egipt blokował izraelskim statkom i niektórym krajom zachodnim możliwość korzystania z Kanału Sueskiego, co poważnie ograniczało możliwości handlowe z Afryką i Azją. W latach 1967–1975, w wyniku wojny sześciodniowej, Kanał Sueski był całkowicie zamknięty dla międzynarodowej żeglugi. To sprawiło, że Izrael zaczął poszukiwać alternatywnych tras handlowych. Dodatkowo niestabilny Egipt zmienia niemal z dnia na dzień koszt przepłynięcia i postoju statków przez Kanał Sueski. Ponadto jednym z głównych problemów Kanału Sueskiego jest jego podatność na erozję i osunięcia piasku. Nowy kanał w Izraelu będzie miał ściany wykonane ze skały zamiast piasku, co znacznie ograniczyłoby konieczność częstych i kosztownych prac konserwacyjnych. Taka konstrukcja sprawiłaby, że nowa droga wodna byłaby trwalsza i bardziej stabilna, co mogłoby przyciągnąć większą liczbę armatorów decydujących się na skorzystanie z izraelskiej trasy zamiast egipskiej. Ponadto będzie to kanał dwukierunkowy i znacznie tańszy dla statków korzystających z niego. Kanał może stać się katalizatorem regionalnej współpracy i pokoju zaś infrastruktura mogłaby przyczynić się do gospodarczej integracji regionu. Kraje arabskie, producenci ropy naftowej także zainteresowanie są powstaniem nowej drogi wodnej, która umożliwi im rozszerzenie eksportu ropy naftowej w kierunku Europy. Projekt może stać się jednym z kluczowych czynników przekształcających światowe szlaki handlowe. Zmiana układu sił w regionie, wzrost niezależności Izraela w handlu morskim oraz nowy rozkład wpływów geopolitycznych – to wszystko sprawia, że Kanał Ben Guriona może stać się rewolucyjnym przedsięwzięciem, które wpłynie na gospodarki Bliskiego Wschodu i całego świata Dalszy rozwój tego szlaku może wzrosnąć jeżeli Stany Zjednoczone zapewnią pokój w Stefie Gazy. Jan Ziemiański