Co dalej?
Co dalej? Ukraina właściwie już przegrywa tą wojnę a von der Leyen chce aby ta wojna była kontynuowana. Na dzień dzisiejszy UE może naskoczyć Rosji, no cóż dla interesu Polski jest aby wojna była prowadzona do ostatniego Ukraińca bo to osłabia Rosję i to ona ponosi większe straty. My ze swej strony powinniśmy ograniczyć pomoc dla Ukrainy z 5% do 1% PKB. A te zaoszczędzone finanse poświecić na rozbudowę naszego przemysłu zbrojeniowego. Musimy wprowadzić pobór do wojska i nadal rozbudowywać naszą armie. Rozbudowywać i zwiększać ilość naszych pocisków kasetowych, bomb termobarycznych, napalmu i natychmiast przywrócić produkcje min przeciwpiechotnych. Natychmiast rozpocząć przyspieszone prace nad bronią havnową, laserową, jonową, piroklastyczną i dostępną nam bronią masowego rażenia jak chemiczną i bakteriologiczną. Już dziś powinniśmy skupić się nad masową produkcją dronów wszelkich typów. Trzeba także powrócić do programu “smuga” czyli badań nad produkcją rakiet hipersonicznych. Zaczynimy wreszcie myśleć, że najpierw Polska a potem reszta. Mało kto dziś pamięta, że u schyłku Układu Warszawowskiego Polska przodowała w badaniach na bronią dając a niemal niewykrywalne odłamki oraz laserami oślepiającymi. Wyjaśnijmy tu, że zakaz stosowanie broni pozostawiającej niewykrywalne odłamki oraz laserowej broni oślepiającej nie został do dziś uchwalony. Von dr Leyen chce kontynuowania wojny lecz pamiętać należy, że jest ona obciążona korupcją czego przekładem była popełniona przez nią defraudacja 180 milionów euro kiedy była jeszcze ministrem obrony. Druga kwestią jest fakt, że już dziś Ukraińcy, przykładowo mer Lwowa groził Sławomirowi Mentzenowi zabójstwem czyli śmiercią taką jaką zginął minister Pieracki. Unia Europejska nie jest organizacją demokratyczną i kierowana jest na zasadach socjalizmu narodowego. Wbrew twierdzeniom zwolenników UE powinniśmy zadać sobie pytanie czy bycie w Unii jeszcze nam się opłaca i czy nie powinniśmy renegocjować naszego udziału w jej strukturach czy programach. Najgroźniejsze dla naszego bytu, dla naszej gospodarki są programy wspólnego zadłużania się na cele niekonieczne zbieżne z interesem Polski, program “zielonego ładu” i programy migracyjne. Obecne elity Nimieckie to kosztem Polski w ramach paktu migracyjnego podrzucają nam swoich niechcianych nachodźców. To Polska jest zobowiązana do sankcji energetycznych wobec Rosji a tymczasem Niemcy kupują “kazachski” gaz i ropę za pośrednictwem chociażby rurociągu przyjaźń. Rodzina oparta na stabilnym i długotrwale trwającym związku małżeńskim to jedyne miejsce, gdzie, w oparciu o tradycyjną moralność, dorastać mogą dzieci natomiast liberalne elity niemieckie które po raz kolejny doszły do władzy propagują chęć zmiany tradycyjnego modelu życia kobiety i mężczyzny. W Europie coraz szerzej rozlewa się zamordyzm liberalno lewicowy i związana z nim depopulacja Europejczyków. Już dziś jawnie działa na całym terenie Unii heterofobizm oraz walczący islam. Jan Ziemiański