Polska Prezydencja
Polska Prezydencja Z dniem początkiem stycznia objęliśmy prezydencje w Unii Europejskiej. Pieniądze na Tarczę Wschód, ograniczenie ambicji klimatycznych, zachowanie polityki spójności i zielony atom – to filary przewodnictwa Polski w UE. Co to jednak znaczy? Niestety podążanie drogą Zielonego Ładu czyli zamykanie polskich elektrowni węglowych aby Niemcy mogli uruchamiać kolejne swoje elektrownie a nawet zacząć wydobywać węgiel w Polsce. To wzrost cen energii a więc i cen wszystkiego w imię chorego Zielonego Ładu. To dalsze osłabienie gospodarki europejskiej i zwiększenie dominacji Chin. Założenia pakietu energetyczno - klimatycznego przegrywają w konfrontacji z realiami gospodarczymi. Skutki pakietu ekologicznego zero emisyjności prowadzą do wysokich cen energii, zastoju inwestycyjnego związanego z niepewnością regulacyjną oraz obniżeniem konkurencyjności gospodarek państw Europy Środkowej i Wschodniej i systematycznego niszczenia polskiego rolnictwa. Pakiet klimatyczny powoduje skutki niemożliwe do udźwignięcia przez odbiorców końcowych, a sytuacja pogorszy się jeszcze po wprowadzeniu nowego systemu handlu emisjami i dalszych uregulowań. Kontynuacja rygorystycznego podejścia Unii do kwestii klimatycznych doprowadzi do tego, że odbiorcy końcowi zostaną obciążeni kosztami tego chorego pomysłu ponad miarę. Nie jest to koniec złych wiadomości gdyż w ramach tej chorej polityki klimatycznej wejdzie ograniczenie możliwości wykorzystania używanych części w naprawach, co nie sprzyja wydłużaniu cyklu życia pojazdów, a tym samym może prowadzić do zwiększenia liczby pojazdów przeznaczonych do kasacji. Co więcej, brak odpowiedniego wsparcia prawnego dla obrotu legalnymi częściami używanymi może skutkować ich zamianą w odpadki. Kwestia spójności europejskiej to także kwestie migracji i w tej kwestii najlepiej działały Węgry. Nielegalna migracja doprowadziła do wzrostu antysemityzmu, przemocy wobec kobiet i homofobii” – stwierdził Orban. Niestety polska prezydencja nie idzie ich śladem zamiast skupić się na depopulacji i bezwarunkowemu odsyłaniu nielegalsów do ich krajów będzie zajmować się rozsyłaniem tych islamistów po krajach europejskich. Podobnie ma się sprawa z Ukrainą. Należy pamiętać, że Minister finansów Domański powiedział "Kluczowym priorytetem naszej prezydencji będzie oczywiście wsparcie Ukrainy. To oczywiście także element bezpieczeństwa - agresja Rosji na Ukrainę, na państwo graniczące z UE stanowi w naszej ocenie poważne zagrożenie. Chciałbym zapewnić, że punkt dotyczący Ukrainy będzie obecny w agendzie każdego ECOFIN-u, któremu będę przewodniczył w ciągu polskiej prezydencji". Znowu kosztem polskiej gospodarki i polskiej racji stanu będziemy wspierać Ukrainę i kosztem polskiego rolnictwa przyjmować ich żywność. Należy to powiedzieć, że budżet Ukrainy przyjęty na obecny rok ma niższy deficyt niż wadliwy budżet uchwalony przez polski parlament. Polska prezydencja nie będzie działała w kierunku obalenia układu Mercosur choć ten układ daje jedynie korzyści Niemieckiej gospodarce natomiast naszemu rolnictwie przyniesie tylko straty. Inne straty będziemy szacować dopiero po zakończeniu naszej prezydencji. Jan Ziemiański