Bigos historyczny
Kiedy Kara–Mustafa słynny wódz Krzyżaków Prowadził swe zastępy przez Alpy na Kraków Do obrony swych granic, będąc zawsze skory, Pobił go pod Grunwaldem król Stefan Batory. A, że był nieugięty, twardy jak opoka, Wziąwszy jednym zamachem chorągiew proroka, Gonił przez godzin dziesięć całą siłą koni Uciekających wrogów aż do Macedonii, Gdzie królowa Pompadour, pani wielkiej cnoty, Gościła go u siebie przez cztery soboty. A syn jej, sławny chemik Aleksander Wielki, Darował mu do zbroi trzy złote pętelki. Tymczasem na Saharze, słynnym kraju futer, Głosił swoje nauki doktor Marcin Luter. Pracując tam szczerze piórem i wymową, Zginął wraz z Homerem w Noc Bartłomiejową, Która to, aby okazać moc swojej tyranii, Królowa Maria Stuart urządziła w Danii. August VIII, król saski, wezwał Salomona, Sądząc, że z nim niegodną królową pokona, Lecz zdradzony przedwcześnie w złych losów kolei, Zaszczycił swą niewolą Przylądek Nadziei. Wenecjanie zaś patrząc nieprzychylnym okiem, Zabili go w Meksyku z kapitanem Kokiem. W tym czasie na Węgrzech na królewskim tronie Zasiadł Arystoteles po Napoleonie. I pospieszył co prędzej, z dzielną armią swoją Na odsiecz wojskom chińskim, co stały pod Troją. Tam w obronie chrześcijan tak bardzo się wsławił. że Marks – nuncjusz papieski – go pobłogosławił. Wtenczas wódz kartagiński Leonidas wielki Opatentował w Panamie swe lotnicze szelki Zaś wódz czeski Cezar w Brazylii się wsławił I rdzennym Eskimosom piramidę postawił Wówczas biskup Chrobry swoje armie ruszył I w bitwie pod Moskwą moc Japonii skruszył Papież Indii Czaka go uhonorował I na króla Stanów wkrótce koronował Słysząc owe wieści Mieszko wódz kozaków Odleciał parowozem wprost do portu Kraków Tam ułani inkascy na pomoc mu przybyli I Hunów Noego z Meksyku przegonili Potem wraz Elżbietą Nepalu królową Na Antarktydę lecieli koleją szynową Tam w bitwie nad Marną bardzo się wsławili I wojska Saldyna doszczętnie złupili Ten uciekł do Bengalu, gdzie się obwarował A kawą z Syberii gości swych częstował Nic to, że Antoniusz Dantona już pobił Lecz na tym zwycięstwie nic się nie dorobił Więc osiadł sam na Krecie wśród Masajów ludu I tworząc tam sfinksa, wiele miał z tym trudu Henryk VIII pirat wspierał go w tym godnie Przywożąc mu buszmenów raz na dwa tygodnie Neron Pan Mongołów, mocno się sposobił Lecz go pod Atlantą Platon szybko pobił A że wojsk miał mało ruszył na Masadę Ukarać Hannibala za Achajów zdradę Tam Piotr Pierwszy wielki, sam kanclerz Kanady Dopuścił się wobec sojusznika strasznej, podłej zdrady Mojżesz na Grenlandii zakładał swe sady Lecz ruszył wesprzeć brata na wieść owej zdrady Kleopatra siódma armie swe stawiła I tak pod Berlinem wielka bitwa była Tam Samson templariusz, tak się mocno wsławił Że Platona z niewoli w jeden dzień wybawił Tedy Archimedes zebrawszy swe roty Na bitwę z frankami znów dostał ochoty Ruszył wiec na Kadesz, ich sławną stolicę Przodem wysławszy wikingów konnicę Słowacki, król Hiszpanii, bardzo się tym trwożył I teorię względności w jeden tydzień stworzył Był to czas polarnych wypraw Kopernika, Który to parowcem objechał Ziemię wzdłuż równika. Zaś socjalista Kolumb, mierząc świata końce, Odkrył, że wkoło Ziemi obraca się Słońce. Pitagoras, senator niemieckiego kraju, Pojechał na balonie do samego raju, Nie koniec to historii bowiem Otton III Pojechał do Afryki, uczyć Chińskie dzieci Co na rzeką Niemen pasały kangury Te gdy go zobaczyły uciekły do dziury Która to kometa, Halleya nazwaną Wybiła pod Paryżem, ledwie wczoraj rano Arpad król Litwinów Rzym podbić zamierzył Lecz w stepach Mongolii z Newtonem się zmierzył Ten choć wojsk miał więcej do odwrotu zbierał Ale go w tej bitwie wsparł Gandhi generał Bismarck chan Egiptu, ruszył wojska swoje I w Albanii szybko zdobył miasto Troję Tesla pod Trafalgarem rozbił w pył Orleańską Dziewicę Lecz ta uciekając zdobyła na Szwedach Kruszwicę Potem sterowcem ruszyła, zbadać porohy Rodanu Lecz wiatr ją północ popędził, zginęła wiec w piaskach Sanu Donoszący to Rzymianom Markus Kajus Klinis, Zakadził im należycie, ot i na tym – Finis